Czy ja wiem?
albo jednak wiem.
albo nie.
no ale.
wciąż i niezmiennie lubię jazz. a Gustaw, zwany tu kiedyś Bandytą, lubi szkołę. szkoda, że dopiero teraz. jest w ósmej klasie, gzub jeden.
w sierpniu zasiliłam szeregi bezrobotnych. po 17 latach czynnego brykania na rynku pracy, lewych zwolnień lekarskich i defraudacji papieru A4 oraz kopert (na łapówki oczywiście), nagle mam czasu wolnego po kokardę. i wymyśliłam sobie, że się przekwalifikuję. że nie chcę już pracować z młodzieżą trudną, a ....z kimś innym. uzupełniam kwalifikacje zawodowe zapisując sobie ciaśniej tabelę w cv i rozkminiam zbliżającą się starość. swoją, żeby nie było. łamie mnie w gnatach i mam siwe kudły, ale poza tym u mnie bez zmian.
ciekawa jestem czy jest tu ktoś jeszcze z tzw. starej ekipy. najpierw spojrzałam czy Mój Ulubiony Blogowicz jest wciąż aktywny, ale jednk nie. a szkoda.
halo. haloo!
Dodaj komentarz